Balkan project – motocyklowy wyjazd do Albanii

Został tydzień do wyjazdu na eksplorację południowej części Bałkanów, a dokładnie Albanii, Macedonii i Czarnogóry. Jeśli starczy czasu to może jeszcze uda się pojeździć po Chorwacji.

Motocyklowy wyjazd do Albanii – przygotowania

W związku z tym że w ww. krajach drogi są bardzie offowymi ścieżkami niż trasami szybkiego ruchu, nasze motocykle muszą przejść dokładny przegląd i kilka modyfikacji. Głównie YBR-ka która dostała nowe opony (bardziej enduro) i wysoko mocowany błotnik przedni rodem z motocrossu. Oryginalne opony z małej Yamahy mogłyby okazać się za delikatne na ostre kamienie szutrowych dróg w Albanii, nie wspominając o minimum przyczepności na górskich podjazdach. YBR dostała dodatkowo sakwy boczne, by rozdzielić bagaż na dwa motocykle. Plan urlopowy zakłada trzy tygodnie podróży więc sporo trzeba zabrać, by być na wszystko przygotowanym.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Z kolei TDM-ka otrzymała nowiutką oponę na tył. Zmieniło się też mocowanie halogenów na aluminiowe, dwuczęściowe, wycinane na zamówienie, solidne mocowanie. Nadal w trakcie budowy jest płyta pod silnik i osłony na halogeny i szyba osłaniająca szkło reflektora głównego. Duża płyta wykonana z 4-milimetrowej blachy aluminiowej ma chronić przed uszkodzeniem układ wydechowy i blok silnika. Niestety dwóch ostatnich projektów nie uda się dokończyć przed wyjazdem.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Ponadto testowaliśmy nasz nowy namiot, w zasadzie to pałac czteroosobowy, w porównaniu do naszego poprzedniego dwuosobowego igloo. Zajmuje więcej miejsca, ale będzie gdzie się schować przed słońcem i pomieścić wszystkie sprzęty na noc.
Z racji tego iż pierwsze i ostatnie 1800 km pokonamy samochodem z przyczepą, nie zabrakło próbnego załadunku obu motocykli. Jak się okazało także przyczepa musi przejść drobne modyfikacje zaczepu i mocowania przedniego koła.

Planujemy wyruszyć 20 lipca… Czas pokaże czy wszystko przebiegnie po naszej myśli.