Lipsk – miasto w Saksonii, zamieszkiwane przez prawie milion mieszkańców. Duży ośrodek przemysłowy i handlowy, a także centrum kulturalne i naukowe z kilkusetletnią tradycją. Podczas II wojny światowej najmniej zniszczony z niemieckich miast. Jego nazwa pochodzi bezpośrednio od drzewa liściastego – lipy. Poznajcie z nami atrakcje Lipska!
Lipsk jest z pozoru mało atrakcyjny dla turystów. Liczne hotele oblegane są bardziej przez pracowników korporacji niż przez osoby, które przyjechały tu zobaczyć zabytki. Bo faktem jest, że w mieście ich zbyt wiele nie ma. Ale mimo to Lipsk ma sporo do zaoferowania.
Największe atrakcje
Najbardziej charakterystycznym miejscem w Lipsku jest pomnik Bitwy Narodów. Jest to największa tego typu budowla w Europie, mierzy aż 91 metrów i widać ją już z oddali. Co ciekawe, pomnik jest na tyle duży, że można zwiedzać również jego wnętrze. Koszt to 8 euro, jednak jedno z pięter udostępniane jest za darmo. Budowla ma upamiętniać bitwę z epoki napoleońskiej, która miała miejsce w 1813 roku w tej okolicy. To ona widnieje na większości pamiątek z miasta, a na żywo poprzez swoje rozmiary robi niesamowite wrażenie.
Na rynku znajduje się renesansowy ratusz, wybudowany w XVI wieku w ciągu niecałego roku. Obok mieści się budynek Starej Wagi oraz sukiennice. W momencie, gdy my przebywaliśmy w mieście trwał tam festyn. Dzięki temu mogliśmy posłuchać lokalnej muzyki przy smakowitych przekąskach i trunkach, co jeszcze bardziej pozwoliło nam poznań klimat Saksonii.
Oprócz tego w Lipsku mamy dwa wyróżniające się kościoły: św. Tomasza oraz św. Mikołaja. W tym pierwszym ulokowano grób słynnego niemieckiego kompozytora Johanna Sebastiana Bacha. Ponadto jest też cerkiew św. Aleksego z charakterystyczną złotą kopułą.
Centrum miasta to przede wszystkim sklepy i centra handlowe. My z racji położenia naszego hotelu (InterCity – bardzo polecamy!) mieliśmy je w zasadzie dookoła. Jedno z nich znajduje się na dworcu kolejowym (Hauptbahnhof), dzięki czemu może być czynne także w niedzielę. Jednak większość sklepów ma wtedy dość niespotykane godziny otwarcia, np. od 13 do 18.
Na zakupy
Jeśli chodzi o zakupy to nie mogliśmy też ominąć największego flohmarktu w Europie, mieszczącego się na terenie Agra-Park. Można tak kupić dosłownie wszystko, między innymi antyki, porcelanę, zabawki, narzędzia… Nam natomiast rzuciła się w oczy niebieski Simson z 1954 roku.
Czas, który spędziliśmy w Lipsku, pozwolił nam dostrzec, że jest to miasto, gdzie wiele się dzieje. Oprócz wydarzeń kulturalnych i targów, co jakiś czas na ulicach pojawiały się różnego rodzaju zgromadzenia czy marsze. Podczas naszego pobytu odbywały się głównie protesty przeciwko przyjmowaniu uchodźców z Syrii, natomiast trzeba przyznać, że nie były one zbyt liczne. Było to zwłaszcza zauważalne w porównaniu do ogromnych zastępów policji, które towarzyszyły uczestnikom takich eventów.
Na końcu musimy wspomnieć jeszcze o dwóch wspaniałych miejscach w Lipsku: ZOO oraz Park Rozrywki BELANTIS. Atrakcje z pozoru przeznaczone dla dzieci, lecz my bawiliśmy się tam równie dobrze, dlatego poświęciliśmy im osobne wpisy.
Trzeba stwierdzić, że do Lipska trafiliśmy trochę przez przypadek. Z pewnością wcześniej nie wybralibyśmy tego miasta jako cel naszej podróży. Jednak jak się okazało kryje się tam sporo interesujących miejsc, do których warto zajrzeć. Ponadto jest to również znakomita baza wypadowa, na przykład do Drezna czy Miśni. Ani przez chwilę nie dopadła nas nuda, przez całe 3 dni byliśmy od rana do wieczora na nogach, a mimo to mamy wrażenie, że jeszcze nie wszystko odkryliśmy. Być może jest to powód, żeby odwiedzić Lipsk jeszcze raz.
