Kiedy zaczęliśmy nasze wspólne podróże, to w zasadzie z wypraw nie przywoziliśmy nic. Czasem trafił się jakiś drobny gadżet, przeważnie był to magnes. Im dłużej jednak podróżujemy, tym więcej pamiątek przywozimy – pod tym kątem nasze wyjazdy także ewoluowały. Dlatego ucieszyliśmy się, że udało nam się wyszarpać tanie bilety do Maroka, bo to była kolejna okazja na przywiezienie ciekawych pamiątek. Pewnie wielu z Was zastanawia się co kupić w Maroku – przygotowaliśmy małą ściągę.

Olej arganowy

To jedna z tych rzeczy, na którą szczególnie „polują” zagraniczni turyści. Nie bez powodu jest nazwany „płynnym złotem Maroka”. Jest oczywiście dostępny również w Polsce, ale wiadomo – to nie to samo ?

Olej arganowy ma wiele zastosowań. Polecany jest do pielęgnacji ciała, włosów (jako maseczka) i paznokci. Powoduje, że skóra jest nawilżona i odżywiona. Jako źródło witaminy E doskonale radzi sobie również ze zmarszczkami, cellulitem i rozstępami.

Istnieje także spożywcza odmiana oleju arganowego. Różni się on od kosmetycznego zapachem, barwą, gęstością oraz sposobem produkcji. Taki olej stanowi bogactwo niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, co między innymi oznacza, że obniża poziom cholesterolu.

Produkty spożywcze

Mamy tu na myśli głównie przyprawy. Warto kupić ras-el-hanout, czyli uniwersalną mieszankę przypraw, wykorzystywaną głównie w daniach mięsnych. Oprócz tego popularny jest szafran, kurkuma, kolendra, imbir. Przyznamy szczerze – nawet jeśli nie mieliście wcześniej ochoty niczego kupować, to wszystkie zapachy wokół sprawią, że szybko zmienicie zdanie.

Można także zakupić herbatę. Specjalnością Marokańczyków jest oczywiście miętowa, ale można też pokusić się o jakąś mieszankę.

My zostaliśmy fanami marokańskich deserów – zwłaszcza w Essaouirze były one wyborne. Warto zastanowić się nad przywiezieniem tych pysznych ciastek do domu.

And last, but not least –  już nie jedzenie, ale jedna z ciekawszych pamiątek – tajine, czyli tradycyjne naczynie służące do przygotowywania i podawania potrawy o tej samej nazwie.

Wyroby skórzane i odzież

Wszelkie skórzane portfele, plecaki, paski, buty. Wyboru w każdym turystycznym mieście jest mnóstwo, choć oczywiście polecamy kupować w miejscach nieco na uboczu, gdzie ceny nie są aż tak zawyżone. Oczywiście negocjacje są tu wskazane!

Charakterystyczne dla Maroka są tzw. babusze. To tradycyjne pantofle, wykonane ręcznie z miękkiej skóry. Można je spotkać chyba w każdym kolorze, ich wybór również jest ogromny.

Ja jestem fanką chust i szali i oczywiście w Maroku miałam kolejną okazję do zakupów. W tym przypadku trzeba jednak zwracać uwagę na materiał i wykonanie. Słyszeliśmy o sytuacjach, gdzie turyści kupowali szale, a po zakupie okazywało się, że materiał barwi i po kilku dniach kolor znika.

Coś do domu

Maroko słynie z pięknych, ręcznie tkanych dywanów. Każdy z nich jest oczywiście inny, więc dzięki niemu Wasze domowe wnętrza nabiorą bardziej oryginalnego charakteru. W tym przypadku pojawia się problem z transportem, ale i z tym można sobie poradzić. Mniejsze dywany są pakowane w małe pakunki, natomiast te o większych rozmiarach są wysyłane na umówiony adres. Jeśli się da, to najlepiej kupować je bezpośrednio u osób, które je robią (a nie u pośredników). My mieliśmy taką okazję w miejscowości Tinghir, podczas naszej wycieczki na pustynię.

Jeśli jeszcze zastanawiacie się co kupić w Maroku, to mamy kolejną podpowiedź  – ceramikę. Tutaj także wybór jest ogromny – od miseczek po talerze, w różnych kolorach. Można też przywieźć do domu zestaw do podawania herbaty (szklaneczki + imbryk).

Ładne są też ozdobne lampy i lampiony, które widoczne są zwłaszcza na placu Jemaa el-Fna w Marrakeszu. Raczej nie należą do najtańszych pamiątek, choć o cenę nie pytaliśmy, bo ze względu na gabaryty naszego bagażu przy zakupach nie braliśmy ich pod uwagę.

Biżuteria

Maroko to raj dla kobiet. Pełno tu błyskotek, (prawie) wszystko się świeci. Dlatego bardzo popularne są stanowiska z biżuterią. Turystyki z całego świata kupują tu m. in. orientalne bransoletki, naszyjniki, kolczyki. Większość jest oczywiście ręcznie robiona, chociaż nie brak też zwykłej tandety.

Co kupić w Maroku już wiecie. A gdzie? Po pierwsze na targach, zwanych tutaj sukami. Znajdziecie je praktycznie w każdym większym mieście. Raczej unikajcie sklepów z pamiątkami w Agadirze, chyba, że nie macie innego wyboru. Jeśli już jesteście tylko w tym mieście, starajcie się wyjść poza turystyczne centrum. Naszym zdaniem, wbrew temu co inni piszą, suki w Marrakeszu nie należą do najdroższych. Najdrożej jest chyba w sąsiedztwie największych atrakcji Maroka (np. w Ait Ben Haddou). Nie zmienia to jednak faktu, że większość rzeczy jest i tak tańsza niż podobne produkty w Polsce.

Życzymy tylko udanych zakupów ? Jeśli już byliście – pochwalcie się w komentarzach co przywieźliście.