To był nasz pierwszy urlop, kiedy nie pojechaliśmy nigdzie na dłużej. Ale cóż, są rzeczy ważne i ważniejsze. Na szczęście zrekompensowaliśmy sobie to trochę i ruszyliśmy na Szlak Orlich Gniazd motocyklem. Wybieraliśmy się tam już od jakiegoś czasu, jednak zawsze coś psuło nasz plany. Tym razem się udało. Trasę zrobiliśmy...