Rumunia, chyba najmniej doceniany turystycznie europejski kraj. Może i dobrze, bo dzięki temu nie ma tam tłumów turystów, ceny są przystępne, ludzie gościnni, a tereny „nieprzedeptane”. To będzie nasza kolejna podróż do Rumunii i jesteśmy pewni, że i tym razem pozytywnie nas zaskoczy.
Możliwe są też inne terminy, pod warunkiem, że zbierze się odpowiednia ilość chętnych na wyjazd.
Co zobaczymy?
Wyjazd przygotowany jest pod brać motocyklową, więc przede wszystkim zależy nam na malowniczych trasach, zatem w planach jest przejechanie Trasy Transfogarskiej i Transalpiny, których chyba nikomu nie trzeba reklamować.
Oprócz tego podążymy śladami Hrabiego Drakuli. Zobaczymy jego zamek w Bran oraz zamek Hunedoara. Na trasie jest również Cytadela Poenari, czyli „prawdziwy zamek Drakuli”, na chwilę obecną jest on jednak niedostępny dla turystów.
Odwiedzimy takie miasta jak Sighisoara, Braszów czy Sybin. Zejdziemy do podziemi – zwiedzimy Jaskinię Niedźwiedzią oraz Kopalnię Soli w Turdzie. Na trasie będą też „atrakcje” sakralne, czyli Wesoły Cmentarz w Sapancie, cerkiew w Budesti oraz klasztor Barsana.
Zobaczymy też nieco mniej popularne, choć równie ciekawe miejsca. Pierwsze z nich to Wodospad Lolaia w Parku Narodowym Retezat, uznawany za jeden z najciekawszych w Rumunii. Drugim takim „nietypowym” miejscem jest Geamana, zalana wioska z kolorowym, toksycznym jeziorem.
Ostatnim punktem wyjazdu ma być pobyt w Tokaju (lub którejś z sąsiednich miejscowości) połączony z degustacją win.
Wieczory to oczywiście wspólne spotkania integracyjne, na tyle, na ile starczy sił po całodziennym zwiedzaniu i jeździe 😉
Dla kogo?
Dla każdego motocyklisty z własnym motocyklem, który oprócz jazdy lubi też zobaczyć coś więcej. Chcemy zwiedzić dużo, ale plan wyjazdu jest ułożony tak, by trasę móc przejechać na spokojnie, bez gonitwy.
Pasażerowie mile widziani – im nas więcej, tym lepiej!
Będziemy mieć 2 miejsca w samochodzie, więc jeśli chcesz zabrać ze sobą kogoś, kto nie chce jechać motocyklem, to jest taka możliwość.
Noclegi
Przewidujemy noclegi w pensjonatach, agroturystykach i na campingach. Musisz mieć więc swój namiot i śpiwór (jeśli nie masz namiotu czy karimaty, to możemy wypożyczyć). Przy rezerwacji noclegów staramy się zawsze wypośrodkować zależność między ceną a standardem.
Co proponujemy?
– przygotowanie wyjazdu
– transport części bagażu
– opieka podczas wyjazdu
– wejścia do atrakcji turystycznych
– ubezpieczenie w podróży
– wsparcie mechanika
– pamiątkowa fotorelacja
– dla chętnych: możliwość wypożyczenia namiotu, miejsce w samochodzie
– dobrą zabawę!
Nie pasuje Ci termin? Wolisz jechać samochodem? A może inny kraj? Pisz śmiało, dogadamy się.