Będąc na różnego rodzaju forach podróżniczych, zauważyłam, że coraz częściej pojawiają się zapytania o Rumunię. Wszyscy polecają oczywiście zamki Drakuli. Ale to nie jedyne atrakcje, które ten kraj ma do zaoferowania. Jako córka górnika, a także miłośniczka zwiedzania wszelkiego rodzaju kopalń, zachęcam Was to wizyty w Salina Turda.
Niepozorna Turda
Turda to niewielkie miasto położone około 30 km od Kluż-Napoka. Mimo że jest jednym z najstarszych ośrodków w Transylwanii, turyści raczej omijają miasteczko lub traktują je jako bazę wypadową do innych miejsc.
Szukasz noclegu w miejscowości Turda? Zajrzyj >>tutaj<<
Już w starożytności Turda (wtedy jeszcze Potaissa) była wzmiankowana jako ważny ośrodek. To głównie Rzymianie przyczynili się do rozwoju miasta. Jedna z ich bram przetrwała nawet do XVII wieku, ale miejscowi chłopi rozebrali ją, zyskując tym samym budulec pod swoje domy.
Co warto zobaczyć w Turdzie? Na uwagę zasługuje Biserica reformata Turda Veche, czyli kościół ewangelicki z 60-metrową wieżą i interesującym portalem wejściowym. Zobaczyć warto również Pałac Książęcy (zwany też pałacem Batorych), najprawdopodobniej najstarszy zabytek w mieście, obecnie Muzeum Historyczne.
Jednak nie ma co ukrywać – największą atrakcją Turdy jest oczywiście kopalnia soli.
Salina Turda – zwiedzanie
Tutejsza kopalnia powstała już w czasach rzymskich. Szczytowy okres eksploatacji to XVI wiek, zaś od wieku XIX Salina Turda zaczęła tracić na znaczeniu na rzecz innych ośrodków. Ostatecznie została zamknięta w 1932 roku. W czasie wojny zaś służyła jako schron.
Zwiedzający poruszają się po kopalni wzdłuż głównego chodnika Franciszka Józefa. Liczy on ponad 900 metrów. Największe wrażenie robi wyrobisko Rudolf o głębokości 40 metrów. Można go oglądać z góry – poprzez specjalną kładkę zawieszoną na wysokości 13. piętra. Całość jest pięknie oświetlona i robi niesamowite wrażenie. Ale można też wejść niejako do wnętrza szybu, gdzie znajdują się różnego rodzaju atrakcje, zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Wzrok najbardziej przyciąga ogromnych rozmiarów diabelski młyn. Oprócz tego, można też pograć np. w kręgle, minigolfa czy przepłynąć się łódką. Są to dodatkowe usługi, na które musicie wykupić kolejny bilet. Ciekawy jest też szyb Teresy w kształcie ogromnego dzwonu.
Warto podkreślić, że Salina Turda to nie tylko kopalnia soli, ale również park rozrywki. Koszt wstępu to 30 lei. Wszelkie inne informacje, w tym także te o płatnościach za ponadstandardowe atrakcje, przeczytacie na stronie kopalni. Pamiętajcie, że obojętnie o jakiej porze roku będziecie ją zwiedzać, ubierzcie się ciepło – temperatura w środku nie przekracza 12 stopni Celsjusza!