350 km – motocyklem do Czech

Kolejna z serii wypraw do naszych południowych sąsiadów. Tym razem obraliśmy kierunek na Morawy Północne. Wycieczka była o tyle specyficzna, że większość czasu spędziliśmy na motocyklu, zatrzymując się tylko od czasu do czasu w wybranych miejscach. Naszym pierwszym przystankiem (oprócz wizyty w kantorze) był Jesenik. To niewielkie i bardzo spokojne...